Indiana Jones w świątyni zagłady

 

Śnią się wam czasami korytarze? Mnóstwo korytarzy i pokoi, a w każdym z nich tajemnicze drzwi. Nie wszystkie są otwarte. A tam, gdzie klamka ustąpi pod naciskiem waszych spoconych z przerażenia dłoni, pojawiają się widoki, których nie chcielibyście widzieć. I kolejne pokoje i tajemnicze przejścia. W grze „Ucieczka: Świątynia zagłady” jest podobnie. Czytaj dalej

Tenzi

 

To będzie najkrótsza recenzja „najszybszej gry świata”.

Lubię turlać.

Lubię turlać, choć wynik zależy wyłącznie od prędkości kostki podzielonej przez tarcie dywanu i pomnożony jest przez działanie sił ciemności. Prawdopodobieństwo, że za pierwszym rzutem poszczęści nam się w grze „Tenzi” wynosi – jak głosi instrukcja – 10.077.697 do jednego.

W „Tenzi” mamy po 10 kostek dla każdego z czterech graczy. Na starcie łapiemy kości w dłoń i turlamy. Odkładamy te kości, na których jest dowolnie wybrana przez nas wartość. Kto pierwszy zbierze dziesięć takich kości krzyczy:

-Tenziii!!!

I…. wygrwa.

To wszystko. Czytaj dalej